Grzegorz Rapacz Dyrektor Handlowy Elektromet: Sprzedajemy niemal z linii produkcyjnej

SBS: Podwyżki cen prądu w 2019 roku są nieuniknione. Według ekspertów, rachunki za energię elektryczną mogą być wyższe nawet o 15–40 procent. Czy będzie miało to przełożenie na ceny produktów i popyt na urządzenia grzewcze?

Grzegorz Rapacz, Elektromet: Dla przedsiębiorców i samorządów wyższe ceny prądu stają się już faktem – dla odbiorców indywidualnych są nieuniknione. Hurtowe ceny energii w 2018 r. charakteryzują się dużą zmiennością, jednak w szczytowym okresie był to wzrost o 100% w stosunku do cen roku ubiegłego. Energia elektryczna produkowana w Polsce w 80% pochodzi z węgla, którego spalanie wymaga zezwoleń na emisję CO₂ – drożeje węgiel, a ceny zezwoleń wzrosły z 5–6 EUR do ponad 20 EUR (w szczytowym okresie 25 EUR). Tak znaczący wzrost kosztów musi zostać przełożony na rynek. W dużym uproszczeniu, struktura kosztowa kWh to 50/50 – cena energii i koszty dystrybucji. O ile koszty dystrybucji zostaną utrzymane na dotychczasowym poziomie, wzrost cen energii o ponad 60% to wynikowa cena kWh wyższa o ok. 30%. W większym lub mniejszym stopniu energia elektryczna jest składnikiem kosztowym każdego produktu. Wyższe ceny energii to droższa produkcja – dotyczy to zarówno kosztów bezpośrednio produkcyjnych, jak i cen podzespołów produkowanych w Polsce. Wynikowa skala podwyżek będzie prawdopodobnie wyższa niż wzrost siły nabywczej, co bezpośrednio wpłynie na poziom popytu. Spadek popytu dotknie rynek elektrycznych ogrzewaczy wody, ale prawdopodobnie nie w takim stopniu, jak mogłoby to wyglądać ze skali podwyżek cen prądu. W przypadku punktowego zaopatrzenia w ciepłą wodę użytkową, gdzie wielkość tego poboru jest stosunkowo nieduża, wybór urządzenia elektrycznego będzie ciągle racjonalny ekonomicznie – biorąc pod uwagę sumę nakładów inwestycyjnych oraz kosztów użytkowania. W odmiennej sytuacji będą produkty objęte dofinansowaniem w ramach programów ograniczenia niskiej emisji (dotyczy m.in. kotłów i związanych z nimi wymienników) – poziom dopłat i konieczność wymiany urządzeń starszej generacji będzie stymulował sprzedaż w najbliższych latach. 

Oprócz nadchodzącej podwyżki wspomnianej taryfy, firmy produkcyjne muszą zmagać się jeszcze z jednym przeciwieństwem – brakiem pracowników na rynku pracy. Jak ocenia Pan ten problem, jak sobie z nim radzicie?
Problemy kadrowe stały się również naszym udziałem. W rejonie Głubczyc bezrobocie praktycznie nie istnieje, ponieważ liczba firm produkcyjnych (nie tylko z branży metalowej) pozwala znaleźć zatrudnienie każdemu zainteresowanemu pracą. W firmie traktujemy temat pragmatycznie – w pierwszej kolejności jest to automatyzacja i racjonalizacja procesów produkcyjnych. Branża metalowa, którą reprezentujemy, dotychczas kojarzona z zajęciem typowo męskim nabiera coraz piękniejszego oblicza. Zautomatyzowane stanowiska w mniejszym stopniu wymagają siły fizycznej a w większym precyzji i staranności, wobec czego wzrasta udział Pań w personelu bezpośrednio produkcyjnym. Trzon produkcji stanowią pracownicy lokalni wspierani przez kolegów z Ukrainy. Współpracujemy również z Zakładem Karnym w Głubczycach – zatrudniamy więźniów zainteresowanych pracą, wyselekcjonowanych przez Zakład Karny pod kątem zdyscyplinowania, których wyroki dotyczą przestępstw pospolitych. Dla firmy jest to wsparcie procesów produkcyjnych – dla więźniów (oprócz wynagrodzenia) podjęcie pracy wpływa na skrócenie wyroku. 

Jak oceniacie Państwo rok 2018? Jakie plany zrealizowaliście? 

Od początku roku popyt znacznie przewyższa podaż pomimo realizowanego wzrostu produkcji. Magazyn Wyrobów Gotowych praktycznie nie istnieje – produkty są wysyłane do odbiorców wprost z linii produkcyjnej, wobec czego nasze plany są determinowane przez możliwości produkcyjne. Ze względu na szerokość i specyfikę asortymentu określone grupy towarowe są wytwarzane w poszczególnych działach. Chociaż nie ma możliwości ukierunkowania całej produkcji na jedną wybraną grupę wyrobów, możliwe są nieznaczne przesunięcia. Pierwszym kluczowym elementem jest wolumen produkcji, drugim – równie ważnym – dopasowanie struktury i ilości asortymentu do aktualnych potrzeb: właściwy towar we właściwym czasie i możliwie dużej ilości. W tym celu organizujemy regularne, poniedziałkowe spotkania produkcyjne (pion handlowy z pionem zarządzającym produkcją), na których wyznaczamy priorytety na bieżący tydzień. Spotkania praktykujemy już od długiego  czasu. Zdobyte w ten sposób doświadczenie pozwala na dopasowanie asortymentu do bieżących zamówień na poziomie ponad 90%. Tylko niecałe 10% wyrobów czeka w magazynie dłużej niż tydzień. 

Eko rozwiązania są dla Elektrometu bardzo ważne w przekazie. Państwa kotły znajdują się na liście niskoemisyjnych kotłów i ogrzewaczy na paliwa stałe portalu „Małopolska w zdrowej atmosferze”. Wprowadziliście Państwo do swojej oferty pompy ciepła. Dlaczego warto jest inwestować w ekologiczne rozwiązania?  

Zmiany w zakresie źródeł energii determinują wybór rozwiązań grzewczych. Wzrost cen energii elektrycznej racjonalizuje wybór pompy ciepła jako źródła centralnego zaopatrzenia w c.w.u zasilanego energią elektryczną. Rozwój rynku biomasy determinuje kierunki ewolucji kotłów spalających to paliwo. Od dłuższego czasu Elektromet jest partnerem programu, którego celem jest wykorzystanie biomasy z lokalnych zasobów gminnych na cele grzewcze ograniczając „niską emisję” oraz zmniejszając ubóstwo energetyczne w regionie. Program prowadzony pod patronatem Instytutu Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią Polskiej Akademii Nauk polega na wytwarzaniu agropelletu i jego czyste oraz efektywne spalanie w specjalnie przystosowanych do tego paliwa
kotłach c.o. Agropellet wytwarzany jest z tzw. bioodpadów: traw, liści, słomy – również kukurydzianej, roślin lub fragmentów roślin, które gmina jest zobowiązana do zbierania i utylizowania. Wdrożenie projektu to dla gmin nie tylko oszczędność na kosztach utylizacji, ale również realne zyski ze sprzedaży paliw. Cena detaliczna agropelletu jest o ok. 40% – 50% niższa od ceny pelletu produkowanego z drewna, przy porównywalnym poziomie kaloryczności. Projekt jest na etapie pilotażu, po zakończeniu którego będzie implementowany na większą skalę. Od kilku lat przy sprzedaży lub wynajmieobiektów mieszkalnych konieczne jest świadectwo energetyczne określające klasę budynku. Zastosowanie kotła biomasowego do c.o. – z uwagi na odnawialny charakter paliwa – redukuje współczynnik energii pierwotnej EP, co w konsekwencji podnosi klasę obiektu. Wyższa klasa to wyższe ceny transakcyjne dla sprzedającego. Reasumując, rozwiązania ekologiczne to w coraz większym stopniu racjonalność ekonomiczna.

Przed Państwem bardzo intensywny początek roku – Elektromet jest wystawcą na Targach ISH we Frankfurcie oraz na Targach Grupy SBS w Strykowie. Jakie rozwiązania będziecie Państwo promować i dlaczego warto Was odwiedzić?

Aktualnie, na różnym etapie zaawansowania, wdrażamy kilka projektów. Dwa pierwsze dotyczą pomp ciepła do c.o. – nowej linii pomp HP Intelligence oraz pomp bezzbiornikowych o mocy 4 kW. Dwa następne są związane z ogrzewaczami wody – nowa linia uniwersalnych przepływowych ogrzewaczy NEO oraz rozszerzenie funkcjonalności pojemnościowych ogrzewaczy wody Mister. Ostatni projekt dotyczy kotłów biomasowych. 

Od ponad dziesięciu lat Elektromet i Grupa SBS współpracują przy tworzeniu produktów marek domowych SBS. Jak Pan ocenia tę współpracę? Jak na przestrzeni lat kształtuje się Pana zdaniem opinia o produktach typu private label?

Private label to odzwierciedlenie własnego pomysłu na rynek. Czytelny dla odbiorców przekaz wyrażony w dobrze dobranych produktach tworzy nowe potrzeby lub zaspokaja dotychczasowe w inny sposób. Marki domowe wzbogacają ofertę rynkową – nie trzeba 
posiadać fabryki, aby być producentem. Wiele lat temu Grupa SBS zaufała Elektromet podejmując decyzję o wyborze firmy na dostawcę ogrzewaczy, wymienników i kotłów stałopalnych pod markami DELFIN i KELLER. Rozwój oferty odbywa się na partnerskich zasadach, a wolumen obrotu generowany w ramach projektu jest ważną częścią bardzo dobrej, wzajemnej współpracy.

Jakie są plany Elektrometu na 2019 rok?

Przyszły rok będzie kontynuacją rozpoczętych działań w zakresie produkcyjnym i asortymentowym. Naszym celem jest dopasowanie poziomu i struktury produktów do potrzeb rynkowych. W planach mamy kilka następnych projektów produktowych, nad którymi planujemy rozpocząć prace niezwłocznie po wdrożeniu opisanych powyżej. 

Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Dominika Ciurzyńska.